Molestowanie dzieci - fałszywe oskarżenia odstępców
Ciało Kierownicze Świadków Jehowy usankcjonowało publiczną zniewagę. Tę zniewagę poczyniono wobec ofiar molestowania oraz tych osób, które były wykorzystywane seksualnie i doświadczyły przemocy w rodzinie.
W skandalicznym wystąpieniu w telewizji JW-TV Stephen Lett, członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy nazywa ofiary przemocy - kłamcami.
W przeciwieństwie do papieża katolickiego, "wielki" przywódca Stephen Lett odmawia przeproszenia pokrzywdzonych i uznania doświadczonych przez nich cierpień. Potęguje przemoc poprzez takie zaprzeczenie i odmowę zmiany szkodliwych zasad . Zaprzeczenie i nazywanie molestowanych kłamcami jest powtórnym nadużyciem.
Ci bardzo odważni dorośli i dzieci, którzy widząc swoich oprawców skazanych przez sąd - nie chciało być ofiarami. Nie chcieli być przesłuchiwani przez policję lub poddawać się sądowym procedurom. Nie chcieli mówić grupie Starszych o tym, co się im przydarzyło. Nie chcieli mówić rodzicom i przyjaciołom. Tak naprawdę wielu z nich nie można nawet teraz o tym mówić, a co dopiero zgłaszać na policję. Nie są w stanie tego zrobić z obawy przed utratą rodziców i przyjaciół.
Nie jest łatwo siedzieć naprzeciwko osoby, która naruszyła święte zaufanie. Chociaż rozprawy są jawne, to w niektórych przypadkach przedstawiane szczegóły są zbyt przerażające, by nawet gazety je zamieszczały.
Zebrawszy się na odwagę, przy wsparciu wykwalifikowanych specjalistów, ofiary molestowania zaczynają mówić. Robią to, aby powstrzymać oprawców. Robią to, aby powrócić do zdrowia. Dzieci i dorośli robią krok naprzód, często niosąc poczucie winy i wstydu, którymi zasypali ich prześladowcy i organizacja swoimi zaprzeczeniami.
Uczestniczą w rozprawach, gdzie starsi ignorują ich, a miłość i uwagę kierują do osoby, która pozbawiła ich niewinności. Siedzą całymi dniami w sądzie ignorowani przez członków rodziny, Świadków Jehowy. Siedzą naprzeciwko starszych, którzy przesłuchiwali ich jako dzieci, a potem zawiedli nie będąc z nimi na policji i odmawiając składania zeznań.
Wiele osób potrzebowało lat, by zdobyć się na odwagę, by stanąć przeciwko swojemu oprawcy w sądzie i wyszeptać jego imię.
Dziś grupa poszkodowanych zwraca się bezpośrednio do Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy, mówiąc: "Kiedy nazywacie nas kłamcami, to tak samo kłamcami nazywacie policję, sądy i ławy przysięgłych. Przecież przez sąd sprawcy zostali uznani winnymi."
"Domagamy się przeprosin za tak absurdalne stwierdzenia."
Wspomniane wideo z wystąpieniem członka Ciała Kierowniczego Stephena Letta będzie udostępniane rządom, agencjom ds. wykorzystywania dzieci, w dochodzeniach w sprawie wykorzystywania dzieci, departamentom ONZ działającym na rzecz ochrony dziecka oraz prawnikom.
Tego rodzaju wypowiedź nie poprawia wiarygodności organizacji Świadków Jehowy. Dostarcza dowodu pokornym Świadkom, że Ciało Kierownicze nie ma litości, nie ma zamiaru zmienić złych zasad i jest gotowa pozwalać na cierpienie dzieci.
Rachel Robbins, która była molestowana jako dziecko i której córka przez osiem lat była wykorzystywana seksualnie przez dziadka, starszego Świadków Jehowy, powiedziała dziś: "Czasami pustka i ból, który czuję, pochłania mnie. Uśmiecham się, robię groźną minę, ale czasami myśl o ciszy i ciemności jest tak kusząca, że mam ochotę iść spać i nigdy nie obudzić. Trudno jest żyć ze świadomością, że było się molestowanym. Nazywanie mnie kłamcą jest bardzo bolesne, kiedy wiem, że mówię prawdę. Podporządkowując się starszym, rodzice zamietli wszystko pod dywan. Nie otrzymałam żadnej pomocy. Czasami sama siebie pytałam, czy to się stało, bo nikt nie chciał ze mną o tym rozmawiać. Ale wiem, że to zrobił. Miałam tylko 6, kiedy to się zaczęło i trwało to przez lata. Wiem, że nie byłam jedyną, którą molestował.
Wszyscy zostaliśmy nazwani kłamcami, ale wiem, że wiedzieli.
Szybki skok do dorosłości / rodzicielstwo, a z powodu tego, co się ze mną stało, zawsze obawiałam się, że może to przytrafić się moim dzieciom. Tak mocno się starałam zapewnić im bezpieczeństwo, że popadałam w paranoję.
Jesteśmy szykanowani.
Nazywa się nas kłamcami.
Unika się nas. Za co? Bo ujawniliśmy pedofilii i domagaliśmy się sprawiedliwości. Jednak wciąż każe nam się być nikim. Podobnie jak nasze cierpienie nie mają znaczenia."
Wendy, która została zgwałcona przez Świadka Jehowy, starszego zboru, Marka Sewella, powiedziała: "Kiedy widzę te niedorzeczne komentarze, wzywające nas odstępców do mówienia prawdy, czuję wewnętrzną ogromną wściekłość. Mam ten ucisk w żołądku. Jak śmią mówić takie rzeczy. W moim przypadku, starsi zniszczyli wszystkie dowody. "
Inny poszkodowany powiedział: "Nadal nie mogę mówić o tym, co mi się stało gdy miałem 10 lat. Na policję poszedłem jako dorosły, a oni byli mili i uwierzyli mi. Dzięki nim dowiedziałem się, że mój oprawca nie żyje, jednak policja nadal chciała wiedzieć, kim był i co zrobił.
Rozmawiali z moją rodziną, Świadkami Jehowy. Moja rodzina przyznała, że wiedziała i nic nie powiedziała, czego oczekiwano, gdyż starsi uważali, że nie powinno się podejmować żadnych działań. To bolesne, że moja rodzina musiała się z tym zmagać. Zasady wolno tak się stało, a Ciało Kierownicze powinno być pociągnięte do odpowiedzialności.
Nazywanie ludzi kłamcami za to, że odważyli się nazwać po imieniu pedofilii, jest podłe. "
Karen Morgan molestowana jako dziecko przez Marka Sewella, który od 14 lat głosi (i nie został wykluczony), powiedziała po prostu: "Chciałbym zobaczyć to oświadczenie z Betel, które dokładnie określa, jakie wsparcie oferują ofiarom i ich rodzinom. Ciągle mówią, że tak robią, więc posłuchajmy co dokładnie robią."
Oburzenie molestowanych osób jest zrozumiałe.
Lee Marsh, prezes AAWA (Zwolennicy Świadomości Nadużyć Strażnicy) uważa, że „Komentarze Pan Letta na temat ofiar kłamiących o ich molestowaniu, służą jednemu celowi: zniechęcić Świadków Jehowy przed szukaniem prawdy. To jest próba zastraszania ofiar przed mówieniem. To może działa, kiedy ofiary myślą, że to ich tylko dotyczy. Jednak teraz czytają opowieści o setkach innych ofiar z całego świata, z podobnymi historiami wykorzystywania seksualnego przez Świadków Jehowy oraz jak były uciszane poprzez groźbę wykluczenia. Nie chcą być znowu uciszane.
AAWA wspiera wszystkie ofiary, które były wykorzystywane przez tych samych ludzi, o których powiedziano, że są najbardziej godni zaufania – ich współwyznawców Świadków Jehowy." Lee Marsh napisała artykuł, który w pewien sposób wyjaśnia, dlaczego tak ważne jest, aby wierzyć poszkodowanym i dlaczego powinni opowiadać swoje historie. Artykuł ten pt. "Dlaczego opowiadamy nasze historie” można znaleźć tutaj.